Aviation

Napęd, którego potrzebuje obrona

Riccardo Procacci, CEO Avio Aero, przemawia na posiedzeniu Komisji Obrony włoskiej Izby Deputowanych. W obliczu kryzysu w lotnictwie cywilnym i możliwości na froncie wojskowym Włochy będą musiały dokonać zdecydowanych inwestycji w branży lotniczej, w tym za pośrednictwem KPO.

Mar 2021

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) nie powinien zapominać o przemyśle lotniczym, zmagając się z wpływem pandemii COVID-19 na transport lotniczy i możliwymi skutkami dla krajowego łańcucha dostaw, który jest strategiczny z punktu widzenia programów obrony i bezpieczeństwa. Taką sugestię przedstawił politykom Riccardo Procacci, CEO Avio Aero, włoskiej spółki należącej do amerykańskiej grupy GE Aviation, podczas wystąpienia przed Komisją Obrony Izby Deputowanych, której przewodniczy Gianluca Rizzo, w ramach ustaleń dotyczących planowania systemów obronnych oraz perspektyw badań technologicznych, produkcji i inwestycji funkcjonalnych w celu zaspokojenia potrzeb sektora obronnego.

Sytuacja. 
„Niestety” - zauważył Riccardo Procacci - „projekt włoskiego Narodowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności, z którym mogliśmy się zapoznać w ostatnich miesiącach, nie zawierał żadnej konkretnej interwencji branżowej, która ułatwiłaby odbudowę sektora lotniczego i sprzyjałaby jego pozycji konkurencyjnej w obliczu nowego impulsu innowacyjnego napędzanego przez transformację ekologiczną”. W tych warunkach - ostrzegł - „nawet jeśli sektorowi uda się przetrwać, to po zakończeniu pandemii znajdzie się on w sytuacji asymetrycznej konkurencji ze strony tych krajów, które nie tylko umożliwiły przetrwanie sektora, ale także wdrożyły aktywne instrumenty inwestycyjne w czasie kryzysu”.

„nawet jeśli sektorowi uda się przetrwać, to po zakończeniu pandemii znajdzie się on w sytuacji asymetrycznej konkurencji ze strony tych krajów, które nie tylko umożliwiły przetrwanie sektora, ale także wdrożyły aktywne instrumenty inwestycyjne w czasie kryzysu”

Odpowiedź.
Zdaniem CEO Avio Aero wydaje się więc „fundamentalne, aby rząd niezwłocznie ocenił najefektywniejszy sposób naprawienia tego niedociągnięcia, aby nie dopuścić, żeby ucierpiał na tym krajowy cywilny przemysł lotniczy, co łączy się z trwałymi negatywnymi skutkami, zarówno w zakresie konkurencji z innymi firmami europejskimi i światowymi, jak i w zakresie przyszłych strategicznych zdolności obronnych”. Na tym ostatnim froncie, w międzyczasie, Komisja Obrony Izby Deputowanych wyraziła swoją przychylną opinię na temat KPO przedstawionego przez rząd, dorzucając kilka uwag zachęcających władzę wykonawczą do „wzmocnienia” wkładu sektora, w tym sektora zdrowia, ekologicznego, a przede wszystkim innowacji.

The Tempest photographed by Peter Nicholls for BAE, © Reuters.

Tempest.
Poza KPO, w centrum uwagi znajdują się główne programy międzynarodowe. Avio Aero uczestniczy w promowanym przez Wielką Brytanię projekcie Tempest dla samolotu szóstej generacji, w którym biorą udział również Włochy i Szwecja. Program będzie obejmował „treści technologiczne, które określą przyszłe możliwości przemysłowe sektora lotniczego” - zaznaczył Riccardo Procacci. Wezwanie ma zatem na celu „wzmocnienie włoskiego przemysłu krajowego, aby mógł on odgrywać równorzędną rolę obok przemysłu brytyjskiego w segmencie napędu”. Obecnie - zauważył - wieloletni Dokument Planowania Obronnego na okres trzech lat (2020-2022) identyfikuje środki na fazę przygotowawczą w ramach programu Eurofighter, co jednak „nie zapewnia rozwiązania dla napędu, dla którego potrzebne jest przerwanie ciągłości” w odniesieniu do czwartej generacji. Zdaniem Riccarda Procacciego „pilne jest zatem znalezienie rozwiązania”, przy czym „należy przeznaczyć środki na dojrzałość technologiczną”, aby nie dać się wyprzedzić Rolls-Royce'owi, brytyjskiemu przedsiębiorstwu produkującemu silniki, które już pracuje w tej dziedzinie.

W kierunku drona.
Podobna mowa o UAV (Bezzałogowych Statkach Powietrznych). W ciągu ostatniej dekady Avio Aero mogło objąć rolę inżyniera systemów, a tym samym koordynatora europejskiego zespołu inżynierów, projektując nowy silnik turbośmigłowy o bardzo wysokich parametrach technologicznych i opracowany w całości w Europie. Jest to silnik Catalyst, pierwszy zaprojektowany od podstaw w ciągu ostatniego półwiecza dla lotnictwa cywilnego, zdolny do osiągania „doskonałych osiągów” pomiędzy oszczędnością paliwa a osiągami operacyjnymi. Catalyst, obecnie na zaawansowanym etapie rozwoju i zainstalowany na samolocie testowym do pierwszego testu w locie, będzie również dostępny w wersji wojskowej do zastosowań od samolotów szkoleniowych po drony do obserwacji i rozpoznania z powietrza.

The GE's Catalyst engine inside the test cell during development testing.

Jest to silnik Catalyst, pierwszy zaprojektowany od podstaw w ciągu ostatniego półwiecza dla lotnictwa cywilnego, zdolny do osiągania doskonałych osiągów pomiędzy oszczędnością paliwa a osiągami operacyjnymi

Koncentracja na łańcuchu dostaw. 
Z Avio Aero współpracuje również ponad tysiąc firm na całym Półwyspie Apenińskim, co przekłada się na obroty szacowane na 400 milionów euro w 2019 roku. „Aby dokonać innowacji, potrzebny jest ekosystem” - powiedział Riccardo Procacci, podkreślając relacje firmy z MŚP, ośrodkami badawczymi i innymi podmiotami powiązanymi ze sobą „w wirtualnej współzależności”.

Działania strategiczne.  
Firma Avio Aero „była na pierwszej linii frontu od początku zagrożenia COVID-19, udostępniając swoje wszelkie zasoby i możliwości, aby pomóc w zapewnieniu zarówno bezpieczeństwa naszego nieba, jak i awaryjnych lotów medycznych”. Riccardo Procacci powiedział dalej, że „po dekrecie z 22 marca 2020 roku, kontynuowaliśmy przeprowadzanie konserwacji silników floty wojskowej w naszym zakładzie w Brindisi”. Co więcej, „z wielkim poczuciem odpowiedzialności wobec społeczności, nasi technicy dobrowolnie zdecydowali się na nieprzerwane kontynuowanie działań wspierających, co umożliwiło również loty ratunkowe i transport lotniczy sprzętu medycznego”.

The original version of this article is by Formiche.net